w celach poszerzania horyzontów społeczeństwa no i jako że krioterapia ważna rzecz!
więc był zalew - zamarzniety i mistrzowsko zadeptany przez wyraźnie zniecierpliwione już kaczki.
dalej znaną tylko tubylcom - tak, tak-hutu - przeprawą tajną do dworku Jana Matejki - a huta wciąż tylko kawałek stąd - no taka huta właśnie ;)
i w końcu - centrum administracyjne huty im. tadeusza sędzimira - swoją drogą krioteriapia odniosła pożądany skutek - gotowość do ucieczki przed "panem, który na pewno jest od znaku zakaz fotografowania i idzie do nas" była zadziwiająco natychmiastowa ;D
- z dedykacją i wyrazami uznania dla podążającego w pochodzie ;)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz